Zimą najlepiej sprawdzają się dwa style, które pasują do białej aury. Możecie uraczyć gości weselnych klimatem nawiązującym do wymarzonego wypadu w zaśnieżone góry – który nazwaliśmy Winter Weddingland, albo do baśniowej Krainy Lodu (Panna Młoda niczym Elza!:).
Choć zimowe śluby nie są ciągle szczególnie popularne, to mają w sobie coś z góry wyjątkowego i magicznego. Nic dziwnego, skoro zdarzają się raz na dziesięć wesel w sezonie. Jeżeli jeszcze dopisze pogoda (z tym w naszym kraju ostatnio różnie bywa), to mamy ślub jedyny w swoim rodzaju – prawdziwie zimowy, niosący ze sobą atmosferę okresu bożonarodzeniowego lub tego bardziej szalonego i glamour, związanego z nadejściem Nowego Roku.
Winter Weddingland
Kolorem ślubów zimowych jest oczywiście czerwień, do której warto podejść niebanalnie. Można wybrać odcień bardziej zgaszony, karminowy. Można też połączyć ją z głęboką zielenią i pasującą do niej atmosferą wesela, zbliżoną do zimowego wypadu w góry! Dzwonki sań, ciepłe koce w szkocką kratę, plecione w grube warkocze wełniane swetry i ciepło kominka…Pamiętajmy o jemiole wiszącej nad stołami i świecach między gałązkami zielonych iglaków.
Fab Mood
The Knot
Burnetts Boards
Junebug Weddings
Hey Wedding Lady
Hey Wedding Lady
Kraina Lodu
Inną, bardziej stonowaną i elegancką propozycją, skojarzoną z inspiracją prosto z krainy lodu, jest wykorzystanie srebra, z odcieniami szarości i niebieskiego. Takie śluby, choć chłodne z pozoru, biją na głowę swoją delikatnością i wytwornością. Często są czystą formą, lekką i minimalistyczną.
Belle the Magazine
Storyboard wedding
Hello May
Rustic Wedding Chic
The Lane
Który styl do Was najbardziej przemawia? Nam trudno jest się opowiedzieć tylko za jednym!:)