sesja narzeczeńska

Sesja narzeczeńska zimą – zabawcie się w stylistów!

Jak tylko sypnie śniegiem, dzwońcie do swojego fotografa z pytaniem o sesję narzeczeńską! Stawiamy, że nie będzie się opierał;) Bo sesje zimowe, podobnie jak i śluby, nadal nie są jeszcze bardzo popularne. Co to oznacza? Że fotograf do swojego portfolio dołoży prawdziwy cukierek, który wyróżni się na tle innych sesji. A Wy będziecie zadowoleni z efektu, bo zimowa sesja narzeczeńska wywoła rumieńce z zachwytu!

 

sesja narzeczeńska zimą

sesja narzeczeńska zimą

sesja narzeczeńska zimą

 

Sesja narzeczeńska – miejsce

Szukajcie surowego, nieoklepanego otoczenia: tam gdzie rządzi natura! Nie musi to być dzika puszcza, ale jakaś zapadła wieś będzie idealna. Stare chaty, stodoły, mostki, rozsypujące się płoty. Wszystko, co dalekie od designu i wystudiowanej perfekcji. Ma być nieokiełznanie, trochę tajemniczo, a najlepiej z uśmiechem w stronę przeszłości.

Możecie oczywiście wybrać się też na miasto. Wtedy korzystajcie z uroków kawiarni podpatrywanych przez fotografa zza zaśnieżonej szybki, spacerujcie wąskimi uliczkami, możecie też zabrać ze sobą rower (gdy nie będzie za wiele śniegu).

 

sesja narzeczeńska zimą

sesja narzeczeńska zimą

sesja narzeczeńska zimą

sesja narzeczeńska zimą

sesja narzeczeńska zimą

 

Sesja narzeczeńska – ubrania

Ciepło, warstwowo! Nie tylko dlatego, żeby nie zmarznąć, ale zimą taki outfit będzie naturalny i logiczny. Nie chcecie przecież reakcji na Wasze zdjęcia w stylu: i nie zamarzliście?! Wyciągnijcie z szaf nawet futrzane czapy rodziców, przydadzą się wszelkie kożuszki, grube rękawice, peleryny. Przesada wręcz jest pożądana, bo to ma być taka wariacja na temat zimy.

Bierzcie przykład ze stylistek działów mody w kolorowych magazynach: zazwyczaj na ich sesje reagujemy: i jak to nosić? No właśnie w sesjach nie zawsze chodzi o to, by w takich zestawieniach ubrań wyjść od razu na ulicę;) Dodajcie nieco artyzmu i polotu sesji, użyjcie kreatywności! Sprawdzają się wszelkie wzory skandynawskie. Zimowa sesja lubi też duże kaptury – możecie w nich ukryć się przed całym światem ze swoją miłością:) Czerwony kapturek w lesie? Jesteśmy za!

Zimowa sesja narzeczeńska w mieście będzie oczywiście bardziej oszczędna: wystarczą zwykle swetry czy płaszcze, a poszaleć możecie w dodatkach: wzorzystych rękawiczkach, czapkach, szalikach czy czerwonych butach.

 

sesja narzeczeńska zimą

sesja narzeczeńska zimą

 

„Gadżety”

Mogą się wydawać zbędne, bo przecież sama Wasza miłość wystarczy;) Jeżeli nie przesadzicie i dobierzecie je ze smakiem, to naprawdę zrobią dobrą robotę.

Decydując się na sesję narzeczeńską zimą, możecie podkręcić klimat kilkoma rzeczami, które warto ze sobą zabrać.

  • Mogą to być: kubki i termos z parującą herbatą tudzież czekoladą lub grzańcem😉
  • Stare, stylowe walizki.Chociażby po to, by na nich przysiąść. To sprawdzony motyw kojarzony z przygodą i podróżą.
  • Możecie zabrać jakieś stare narty na których Wasi rodzice uczyli się jeździć – nowe już nie dadzą takiego efektu.
  • Łyżwy najlepiej białe figurówki jak za dawnych lat.
  • Sanki z drewna – to także uroczy pomocnik. Nawet jabłuszko do zjeżdżania z górek, da możliwość uchwycenia Was w ruchu.
  • Zabierzcie też psa, niech się  wybiega, a czasami też zapozuje.
  • Wszelkie koce, kapy –  otulą Was w miłosnym uścisku lub posłużą jako namiot przy ognisku.
  • Lampioniki zawieszone na gałęziach – czemu by nie? Większy lampion trzymany w ręce posłuży do oświetlania drogi, kiedy się ściemni.
  • Drewniana skrzynka na owoce – wykorzystacie ją do przeróżnych ujęć.
  • Rama do obrazu – bez obrazu: bo Wy nim będziecie podczas słodkiego pocałunku;)
  • Łańcuchy z ładnych serc czy trójkącików z Waszymi imionami – też mogą super wyglądać.
  • Zabierzcie też zimne ognie – gdy się zacznie ściemniać, dadzą świetny efekt.
  • Drewienka – do rozpalenia ogniska.
  • Jeżeli znajdzie się gdzieś koń, a może nawet dwa białe konie – to efekt bajki macie murowany. O reniferze raczej nie marzymy;)
  • Upieczcie też bułeczki czy ciasteczka, włóżcie je w puszkę w skandynawskie wzory – aparat także lubi takie smaczki:)
  • Żeby nie było za słodko, to panowie mogą zabrać…siekierę. Przyda się przy rozpalaniu ogniska, a Wasz mężczyzna będzie wyglądał niezwykle ponętnie, rąbiąc drwa, co by jego luba nie zmarzła.
  • Jakiś starszy pick-up też się może do sesji przydać. Zrobicie sobie na jego tyłach „piknik” na kocach.Pamiętajcie tylko, aby wybrać kilka rzeczy, a nie pakować ich całą ciężarówkę:)

 

sesja narzeczeńska zimą

sesja narzeczeńska zimą

sesja narzeczeńska zimą

sesja narzeczeńska zimą

sesja narzeczeńska zimą

sesja narzeczeńska zimą

sesja narzeczeńska zimą

sesja narzeczeńska zimą

 

Podsumowując: zaprojektujcie, jak spędzicie razem czas podczas tej sesji. Bawcie się wyśmienicie, przeżywajcie nieudawane emocje, a fotograf zrobi Wam z tego reportaż!

 


Zdjęcia: www.dawidchatkiewicz.pl

 

Napisz komentarz