wianek ślubny

Wszystkie Wianki Anki – każda wariatka ma w głowie kwiatka!

Znana jest z marki Wianki Anki, którą stworzyła z miłości do kwiatów. Jej wianki upiększają co sezon głowy setek dziewczyn i kobiet, stających na ślubnym kobiercu. Poznajcie Anię Sasinowską, która co prawda swoje wymarzone zlecenie ma już za sobą, ale nadal czuje ogromną pasję do tego, co robi!

Powiesz kilka zdań o sobie naszym Czytelnikom?

Anna Sasinowska: Mam na imię Ania i jestem właścicielką pracowni florystycznej „Wianki Anki Anna Sasinowska”. Kocham kwiaty 😉

 

Skąd pomysł, by wejść w branżę weselną?

AS: Odwróciłabym pytanie, ponieważ to branża weselna znalazła mnie. Kiedyś miałam krótki epizod pracy w damskim salonie fryzjerskim. Pewnego razu przyszła panna młoda na czesanie ślubne. Była bardzo niezadowolona z wianka, jaki otrzymała z kwiaciarni. Widząc ją ze łzami w oczach, w tak ważnym dla siebie dniu, zaproponowałam, że pomogę 😉 Udało się, wyszła z ogromnym uśmiechem 🙂 Życie to splot wydarzeń, które nie dzieją się bez powodu i tak właśnie było w moim przypadku.

 

wianek

Gosia Zuk Wedding Photography

butonierka

Gosia Zuk Wedding Photography

wianek

Dawid Chatkiewicz Fotografia

 

Co się najbardziej raduje, a co męczy w Twojej pracy?

AS: Największą radość i satysfakcję daje mi reakcja zadowolonych klientek, ponieważ to mnie uskrzydla i powoduje, że chcę być jeszcze lepsza w tym, co robię.

Co mnie męczy? Hmm… Jeśli już miałabym o czymś takim powiedzieć, to chyba byłaby to specyfika pracy. Kiedy robię kompozycje kwiatowe dla firm, czy domów na indywidualne zamówienie, to tego problemu nie ma, ale wesela charakteryzują się tym, że zamówienie musi być gotowe na 8-9 rano. Z uwagi, że są to kwiaty żywe, mogę zacząć pracę najwcześniej dnia poprzedniego wieczorem. Pracuję wtedy do około 5-6 rano. Więc czasem snu mi brakuje 🙂

 

wianek

Kacper Białobłocki Fotografia Ślubna

kwiaty ślubne

Dawid Chatkiewicz Fotografia

 

Jak wygląda proces zamówienia Twoich usług, jeśli klient jest z drugiego końca Polski?

AS: Zdarzało mi się wysyłać kwiaty do Wrocławia, czy Gdańska. Wtedy przeważnie namawiam klientki na kwiaty sztuczne. Obecnie mam możliwość pracy na takich kwiatach i naprawdę trochę czasu trzeba poświęcić, żeby się zorientować, że nie są żywe.

 

Skąd tak wielka moda na wianki ślubne ostatnimi czasy?

AS: Nie wiem, czy to moda na wianki, czy po prostu moda na coś prostego i szczerego? Kobiety mają dosyć tandety. Wianki są proste, kobiece i eleganckie.

 

bukiet ślubny

Patryk Bruliński

wianki dla dzieci

Sylwia Vic Photography

 

Twoje wymarzone zamówienie, na jakie ciągle czekasz?

AS: Moje wymarzone zamówienie? Już było!:) Miałam już okazję je zrealizować. Marzyłam o sytuacji, w której klientka da mi wolną rękę w 100% w kwestii przygotowania wszystkich kwiatów do uroczystości ślubu i wesela. Wtedy się nawet osobiście z nią nie widziałam. Wymieniłyśmy jedynie kilka telefonów. Usłyszałam wtedy, że widziała moje prace i zdaje się na mnie. To był ten moment! Wiedziałam oczywiście, że to ogromna odpowiedzialność, ale teraz już wiem, że się tej odpowiedzialności nie boję, ponieważ klientka była bardzo zadowolona.

 

wianek ślubny

Dawid Chatkiewicz Fotografia

bukiet ślubny

Gosia Zuk Wedding Photography

wianki-006

EMPIC Magda Turowska

Podobają Ci się realizacje Ani? Odwiedź jej profil Wianki Anki!

 

 

Napisz komentarz