Koenzym Q10 w kosmetykach

Koenzym Q10 w kosmetykach

Koenzym Q10 znany ze swoich właściwości przeciwstarzeniowych i antyoksydacyjnych jest coraz częściej używany w kosmetykach. Robi furorę zwłaszcza jako część składowa preparatów tworzonych z myślą o cerze dojrzałej. Coraz częściej możemy jednak usłyszeć, że wiek nie gra roli, gdy chce się go stosować.

Koenzym Q10 – co to jest?

Koenzym Q10 to stosunkowo nowe odkrycie. Do końca lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku nie mieliśmy nawet pojęcia o jego istnieniu. Jego budowa przypomina nieco tą, która jest charakterystyczna dla witamin E i K. Może być przy tym zarówno proszkiem, jak i cieczą. Rozpuszcza się w tłuszczach, nie jest rozpuszczalny w wodzie, a jego barwa przechodzi od żółtej aż w pomarańczową. Koenzym Q10 zwraca na siebie uwagę także dlatego, że jest dość często spotykany w przyrodzie. Możemy znaleźć go zarówno w tkankach roślinnych i zwierzęcych, jak i w mikroorganizmach. W swojej naturalnej postaci gości też w każdej komórce ludzkiego organizmu, choć jego zawartość w skórze nie jest duża. Więcej informacji w tym temacie można przeczytać na blogu: https://zielonezycie.pl/koenzym-q10-w-kosmetykach/.

Koenzym Q10 w organizmie i kosmetyce

Koenzym Q10 pełni wiele ważnych funkcji w naszym organizmie. Jest kojarzony przede wszystkim z poprawą szybkości i efektywności, gdy w komórkach produkowana jest energia. To także forma ochrony mitochondriów przed wolnymi rodnikami. Koenzym Q10 pomaga w regeneracji skóry przyspieszając jej tempo, a dodatkowo stanowi ważną część składową łańcucha oddechowego. Niestety, wraz z wiekiem jego produkcja spada. Do jej zahamowania dochodzi także w konsekwencji długotrwałego stresu. Gdy więc organizm radzi sobie coraz gorzej z jego biosyntezą, dobrze jest pomyśleć o wsparciu z zewnątrz.

W kosmetyce koenzym Q10 występuje dziś w wielu formach. Najczęściej jest składnikiem kremów, często możemy też spotkać go w maseczkach. Nic nie stoi też na przeszkodzie temu, aby sięgnąć po suchy surowiec i samodzielnie budować kosmetyki na jego bazie. Można go stosować bez względu na rodzaj cery, po koenzym Q10 w kosmetykach mogą więc sięgać także ostrożni właściciele cery wrażliwej. Kosmetyki z tym składnikiem chronią kolagen i elastynę przed degradacją, wspierają komórki chroniąc je przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, a w konsekwencji – spowalniają widoczne efekty starzenia się skóry. Ich regularne stosowanie zmniejsza widoczność zmarszczek, poprawia elastyczność skóry, nawilża ją i zwiększa jej jędrność.

Napisz komentarz