Wyszukujemy dla Was najciekawsze smaczki branży ślubnej, by ułatwić drogę dotarcia do unikatowych firm i artystów. Dziś przedstawiamy Artura Zaczyka, który pewnego dnia postanowił, że będzie zajmował się obrączkami z drewna. Zrealizował swoje pragnienie, a intuicja dobrze mu podpowiadała, że ludzie potrzebują większego kontaktu z naturą. Dziś dociera projektami do wymagających par, które chcą podkreślić swoją miłość w sposób szczególny i bliski naturze.
Proszę powiedzieć kilka zdań o sobie naszym Czytelnikom.
Artur Zaczyk: Mam na imię Artur. Jestem właścicielem marki Zaczyk Wood Rings. Zajmuję się projektowaniem oraz tworzeniem obrączek z drewna. Prywatnie pasjonat fotografii, która ma duże odzwierciedlenie w moim życiu i pracy. Mimo wykształcenia w kompletnie innym kierunku, postanowiłem zająć się materiałem naturalnym, wymagającym sporej cierpliwości i nie małych umiejętności. Tworzenie obrączek to coś więcej niż zwykła praca. W końcu moje dzieło, w większości przypadków, zakładają wzajemnie na palce dwie osoby ślubujące sobie miłość .
Skąd pomysł, by tworzyć obrączki z drewna? Wyobrażam sobie, że wszedł Pan w rynek, na którym klienci zupełnie nie znali takiego produktu…
AZ: To prawda! Obrączki z drewna to była zupełna nowość na polskim rynku. Pomysł pojawił się podczas pracy w warsztacie. Trzymany w dłoni kawałek drewna, odrobiony w specyficzny sposób spowodował, że wpadłem na taki pomysł – nigdy wcześniej nie widząc obrączek z tego materiału. Wymagało to jeszcze wielu przemyśleń i analiz, ale koncepcja już się klarowała.
Jacy ludzie wybierają obrączki z drewna? Czym się charakteryzują Pana klienci?
AZ: Przede wszystkim życzył bym sobie, żeby byli to ludzie świadomi swojego wyboru. I tak coraz częściej jest. Osoby decydujące się na obrączki z drewna to najczęściej ludzie kochający naturę lub żyjący w jej pobliżu. A nawet tacy, którym kontaktu z naturą zwyczajnie brakuje i pokazują to poprzez takie małe akcenty noszone na co dzień.
Jak się tworzy obrączki z drewna?
AZ: Sposób w jaki przygotowuję obrączki jest dość skomplikowany. Obrączka to coś co towarzyszy nam na co dzień. Wystawiane są na ciężkie próby codziennych czynności. Obrączki tworzę z drewna starannie wyselekcjonowanego, żeby podczas obróbki czy po dostarczeniu do klienta mieć pewność, że otrzymane dzieło jest mocne, piękne i perfekcyjnie wykonane. Obrączki tworzę z bardzo cienkich pasków drewna, nawijanych wielowarstwowo na rozgrzanej formie. Dzięki temu obrączki uzyskują swoją wytrzymałość i pozbawione są słabych punktów.
Tworzy Pan także inne cuda z drewna, jak spinki do mankietów. Teraz to chyba hit, takie drewniane spinki z ładnym motywem?
AZ: Oprócz obrączek tworzę muszki z drewna i przede wszystkim spinki. Faktycznie jest to teraz niesamowity hit. Przyjęły się tak świetnie, ponieważ każda spinka może być spersonalizowana i tak jak obrączki, wykonywane są na zamówienie klienta. Możliwe jest naniesienie na spinki dowolnego motywu, który często jest ważnym symbolem osoby, która będzie je nosić.
Fot. White Fox Photo
Tak właściwie to może drewniane obrączki nie są niczym nowym? Ma Pan wiedzę, czy w przeszłości ludzie wytwarzali takie właśnie symbole wierności małżeńskiej? Przecież drewno to podstawowy surowiec.
AZ: Obrączki z drewna tworzone były poza granicami Polski. Coraz więcej firm próbuje sił także w Polsce. Natomiast czy taki materiał był wykorzystywany w przeszłości? Nie posiadam takiej wiedzy, natomiast jest to interesujący temat, a Państwa pytanie z pewnością wywołało we mnie ogromną ciekawość.
Fot. White Fox Photo
Ktoś może mieć obawy, że w przypadku, gdy straci na wadze lub przytyje, obrączek nie da się zmienić, jeśli chodzi o rozmiar. Czy są jakieś jeszcze obawy prze zakupem?
AZ: Zmiana rozmiaru to żaden problem! Jest możliwość zmiany rozmiaru o jeden w obie strony, dlatego nie trzeba obawiać się ani złego doboru obrączki ani problemów w przyszłości. Tak naprawdę obaw moi klienci mają wiele. Ale większość z nich nie jest uzasadniona. Wystarczy przestrzegać kilku zasad, a z obrączką nie ma prawa nic się stać. Często otrzymuję zapytania, jakie czynności codzienne mogą uszkodzić obrączkę. Każdy klient otrzymuję kartę informacyjną przy zakupie obrączek, gdzie dokładnie wyszczególnione są zagrożenia.
Fot. White Fox Photo
Może kilka słów od siebie w stronę naszych Czytelników?:)
AZ: Bardzo cenię sobie osoby które wybierają obrączki z drewna. Osoby, które postanawiają wybrać inny materiał niż kruszce, cechują się indywidualnością. Chcą się wyróżnić, ale w bardzo skromny, wyrafinowany sposób. Największą przyjemnością jest dla mnie praca dla osób, które zwracają się do mnie z własnym projektem. Dzięki temu przy każdej realizacji mam możliwość rozwinięcia swoich umiejętności oraz stworzenia niepowtarzalnych obrączek, które swoim pięknem będą cieszyć przyszłą Parę Młodą.
Fot. White Fox Photo
Odwiedźcie stronę Artur Zaczyk Wood Rings!