Nie wiem jak Wy, ale ja z tortami weselnymi miałam zawsze jakiś problem. Z reguły jak nie odstraszały mnie swoim wyglądem, to smakiem. Z zewnątrz kiczowate, przesłodzone w każdym detalu, ze wstążeczkami, kwiatkami i straszną figurką nowożeńców na szczycie.