Sesja stylizowana, ale miłość prawdziwa – modele to autentyczna para zakochanych. Te piękne, malarskie kadry, powstały w rustykalnym otoczeniu polskiej wsi, tuż za Gdańskiem. Ekipie pasjonatów, którzy pracowali nad sesją – od koncepcji do realizacji, należą się gromkie brawa. Ogląda się ją z niezwykłą przyjemnością – oraz co najważniejsze, można zaczerpnąć inspirację do własnego ślubu!
Nie chcemy sesji nazywać ani rustykalną, ani boho – naszym zdaniem wymyka się kategoryzacji, tak jest poetycka. Skojarzyła się nam z ogrodem obfitości. Wszelakich! Słodkości, kwiatów, dodatków vintage, ornamentów (suknia). Piękne miejsce i piękne kadry.
Taki słodki stół mógłby służyć malarzom do pozowania jako martwa natura. Powstałoby z tego dzieło sztuki! Takie kompozycje się podziwia, na degustację przychodzi czas nieco później:)
Jeżeli przyszłe panny młode nie mogą się zdecydować, czy do ślubu iść w długiej sukni, czy zaszaleć z krótką, to tu mamy ich idealne połączenie:)
Fotografia: Na Trawie
Kwiaty i dekoracje: Na trawie
Suknia: Atelier Lawenda
Biżuteria: Patoo
Stylizacja włosów: Marta Szotyńska
Makijaż: Karolina Wujciak
Papeteria: Love Prints
Miejsce: Restauracja Tabun
Naczynia: K.WA Ceramic Design
Kieliszki do szampana oraz lniane bieżniki: galeria Lumann Design
Słodkości: Duszka
Para: Iza & Rene