Wydawać by się mogło, że na pałac jako miejsce swojego wesela, zdecydują się tylko bardzo poważne pary. Bo etykieta, bo czegoś może nie wypada, a tu chciałoby się zaszaleć. Ależ proszę bardzo, pora rozluźnić dworski gorset! To polsko-ukraińskie wesele pokazało, jak pięknie może wyglądać misz-masz tradycji, kultur, stylistyk.
Cerkiew Zmartwychwstania Pańskiego w Legnicy. Pałac Warmątowice Sienkiewiczowskie, wokół którego rozciąga się zaczarowany ogród. W takich sceneriach, w ciepły wrześniowy dzień, odbyły się polsko-ukraińskie ślub i wesele Anastsii i Rafała. Miejsca pełne dostojeństwa i powagi. Co nie oznacza, że weselnicy zachowywali kamienne twarze;) Wiele detali, zdobnych dekoracji dodało lekkości sali balowej, dzięki czemu przestrzeń stała się „oswojona”. Tu skrzynka na owoce, tam cynowa konewka, słoiczki i drewienka jako podstawki. Wręcz sielski nastrój! Państwo Młodzi też niczego sobie;) Eleganccy, ale tak inaczej, bez pompy. Moda na nonszalancję króluje na dobre:) A wszystko genialnie wychwycone przez Asię Jaskólską
Miejsce – Pałac Warmątowice Sienkiewiczowskie
Fotograf: Asia Jaskólska
Suknia – Cathy Telle
Buty Panny Młodej – Ver Giovanni
Kwiaty – Kwiaciarnia Gato Verde
Fryzura i makijaż – Paparazzi
Garnitur Pana Młodego – Albione
Mucha – LAA Fashion
Buty Pana Młodego – Lasocki
Film – Szyberek
Impreza – DJ LG
Tekst: Ewelina Lewkowicz-Żmojda
Zdjęcia: www.jaskolska.com