Na początku roku od zawsze odbywają się większe lub mniejsze spotkania z branżą ślubną. Co ciekawego można tam zobaczyć i czy w ogóle warto na nie jeździć? Może wystarczy nam internet, aby znaleźć całą oprawę wymarzonego ślubu? Znaleźć – być może tak, ale zweryfikować, czy w rzeczywistości wszystko jest takie jak na żywo – już trudniej.
Osobiste sprawdzenie jakości, gatunku materiałów, smaku tortu, czy rozmowa z fotografem, którego praca nam się podoba, może utwierdzić nas w przekonaniu, że podjęliśmy dobry wybór albo, że jednak są lepsze opcje.
PLUSY DODATNIE
Na pewno na targach można znaleźć niemal wszystkie usługi w jedym miejscu. To wiele ułatwia parom, które dopiero zaczynają się szykować do ślubu i nie mają jeszcze sprecyzowanej wizji tego dnia lub są po prostu zapracowani i przygotowania odkładają na ostatnią chwilę. Mnogość ofert sprawia, że możemy się zapoznać z wieloma produktami i usługami jednocześnie. Mamy doskonałą szansę porównać i obiektywnie ocenić ofertę branży.
Na targach często można skorzystać z promocji i rabatów, co z kolei zainteresuje pary zdecydowane na konretną firmę, ale szukające oferty specjalnej. Można też poznać usługodawców osobiście.
Dodatkowo, takie wydarzenia często obfitują w prezentacje, wykłady, degustacje, pokazy i inne atrakcje, które sprawiają, że możemy nie tylko dowiedzieć się o nowinkach, ale i wyrobić opinię na nowe tematy. Możemy zapoznać się z najnowszymi trendami w modzie, dekoracjach i oryginalnymi pomysłami na podróż poślubną.
PLUSY UJEMNE
To co bywa jednak najbardziej męczące na targach ślubnych, jak i innych podobnych imprezach masowych, to tłumy ludzi. Ciężko jest uważnie przyjrzeć się ofercie, kiedy przez stoisko przebiegają dziesiątki osób, a uwaga wykonawców rozprasza się pomiędzy wszystkimi.
Do tego hałas utrudnia spokojne rozmowy, a po kilku godzinach we znaki daje się również zmęczenie. Ścisk i tony niepotrzebych ulotek, które przynosimy do domu, również nie pomagają podjąć decyzji. Czasem wręcz powodują, iż najważniejsze można pominąć.
ROZWIĄZANIE OPTYMALNE
Najlepszym wyjściem jest wybranie małych, kameralnych targów, które od kilku sezonów zaczęły się pojawiać także u nas. Takie mniejsze wydarzenia są spokojniejsze, łatwiej jest dobrze przyjrzeć się produktom i dłużej porozmawiać z usługodawcami w przyjemnej atmosferze. Pomimo, że wystawców jest zwykle na takich targach mniej niż na ogólnokrajowych, to są oni specjalnie wyselekcjonowani przez organizatora i możemy być pewni, że są to firmy sprawdzone, oferujące bardzo wysoką jakość. Co więcej, na niedużych imprezach większość wystawców to lokalne manufaktury, rzemieślnicy i usługodawcy, z którymi kontakt będzie bliższy i łatwiejszy.
Artykuł ukazał się w ramach współpracy z organizatorami Targów Ślubnych OFF Wedding, których pierwsza edycja odbędzie się 5 marca 2017, w Łodzi, (Wi-ma, ul. Piłsudskiego 135)
Zdjęcia: AJEM eyecrafted : fine art weddings