Ileż to genialnych zdjęć powstało na zabieganych ulicach metropolii! Mistrzowie kadrów od zawsze zakochani byli w miastach, szukając w nich prawdziwych emocji. Ta sesja jest takim zapisem uczuć, gdzie miasto jest jednocześnie tłem i uczestnikiem.
Nie każdy chce uciekać za miasto. Niektórzy wspaniale się czują właśnie w miejskiej dżungli, anonimowi, zatopieni w falującym tumie. Tak jak nasza dzisiejsza para, która postanowiła sobie zrobić sesję narzeczeńską w Warszawie. Są więc wśród nich przypadkowi przechodnie, są samochody, nic nie zostało wycięte w Photoshopie. Bo tu chodziło o autentyczny reportaż, a nie aranżacje i udawanie rzeczywistości.
Gdyby się rozejrzeć po jakimkolwiek mieście, to wyłowimy wiele takich par – przyłapiemy ich na pocałunku, uścisku, zatrzymanym na sobie spojrzeniu. Nie kryją się ze swoją miłością, ale też nie afiszują – po prostu tworzą cząstkę miejskiego krajobrazu.
Zdjęcia: www.petersadowski.com
Dobry fotograf wszędzie zrobi dobre zdjęcia, trzeba tylko trafić na odpowiedniego. My wybraliśmy pana łukasza z http://fotoluka.pl/ Robił zdjęcia na weselu znajomych i po prostu musieliśmy go mieć na naszej sesji!
Świetna sesja i ten „świat jest piękniejszy z Tobą” ! ♥♥